Idol

Birgitta z uśmiechem i radością wspomina swoje dzieciństwo w Hadze.
- To był nie samowity czas, jak o nim opowiadam innym, nikt nie chce uwierzyć, również w siostrzane zabawy.
Jak to była już wśród rodziców jeden pozwalał i uczestniczył w zabawach, drugi nie pochwala tego zachowania.. tak tez było u księżniczek.
Jako małe dziewczynki wraz z Desiree dorastałyśmy jak bliźniaczki.mieliśmy wspólny wózek (byłam zbyt leniwa ... by chodzić na nogach). A dziś ? Spędzam cztery godziny co dzień na polu golfowym.
Mój ojciec Gustaw Adolf, zginął tragicznie w katastrofie lotniczej, miałam dziesięć lat.
Był to wspaniały ojciec, chętnie spędził z nami czas poprzez gry i zabawy. Do dziś kontynuuje pasje, która mnie zaraził czyli sport - Jest moim idolem i dziękuje Bogu za niego.

Komentarze