Victoria i Daniel zaczęli dzień od wizyty w palestyńskim obozie dla uchodźców i dziewczęcej szkole podstawowej. Szkoła jest prowadzona przez ONZ dla uchodźców palestyńskich. Victoria i Daniel spotkali się z uczniami pierwszej i szóstej klasy.
W szkole małżeństwo mogło poczuć się jak w kraju. Trio dziewczynek założyło szwedzkie stroje narodowe oraz zaśpiewały szwedzki hymn narodowy. Co ucieszyło Victorię.
Po południu Dziedziczna para ponownie udała się do domu premiera Libanu- Rafika Haririego.
Vickan i jej mąż nie zostali do końca na forum, by wysłuchać innych raportów. Udali się do Międzynarodowego Centrum Komitetu Ratownictwa IRC w Bejrucie
W IRC księżniczka Wiktoria przeprowadziła szereg zamkniętych spotkań, następnie para królewska udała się na spacer po Bejrucie, w towarzystwie premier Libanu Saad Hariri.
Książęca para wizytę uważa za bardzo interesującą, a także za dotkniętą, aby dowiedzieć się, co dzieje się w kraju. Księżniczka uroniła nie jedną złe zwłaszcza po odwiedzeniu Burj al-Barajne.
Jutro Victoria i Lena Hallengren będą kontynuować wizytę - ale bez księcia Daniela.
"Książę ma jutro prywatne zobowiązania w Szwecji", mówi Ulrica Näsholm.
Wieczorem para wzięła udział w przyjęciu zorganizowanym przez ambasadora Jörgena Lindströma.
Victoria rozmawia z palestyńską kobietą podczas wizyty w obozie dla uchodźców Burj al-Barajne. Kobieta tak bardzo pragnęła przekazać księżniczce wiadomość o sytuacji jej córki, że nie przeszkodzili jej nawet ochroniarze... |
W szkole małżeństwo mogło poczuć się jak w kraju. Trio dziewczynek założyło szwedzkie stroje narodowe oraz zaśpiewały szwedzki hymn narodowy. Co ucieszyło Victorię.
Po południu Dziedziczna para ponownie udała się do domu premiera Libanu- Rafika Haririego.
Książę Daniel i ja przybyliśmy wczoraj do Libanu. Ale już jesteśmy pod wrażeniem piękna waszego kraju i ciepłej gościnności.Związki między Libanem i Szwecją są silne. Podobnie są więzi między naszymi ludźmi. Szwedzi pochodzenia libańskiego wywarli silny wpływ na kulturę, gospodarkę i politykę Szwecji.Podobnie jak Liban, Szwecja jest krajem nadmorskim. Historycznie, nasze kraje zależały od morza, aby zapewnić nam środki do życia. I na wiele sposobów nadal to robimy; dla turystyki, handlu i rybołówstwa. Ale także dla rekreacji i inspiracji.Jak wielu z was, dorastałam nad morzem. Moim morzem jest Morze Bałtyckie - Morze Śródlądowe około jednej siódmej wielkości Morza Śródziemnego. Niektóre z moich najmilszych wspomnień z dzieciństwa pochodzą stąd.Pamiętam, jak mój ojciec zabierał mnie na ryby. Siedzieliśmy tam w naszej małej łódce, na lśniącym morzu, łapiąc jedną rybę za drugą.Dzisiaj, jeśli wezmę moje dzieci na ryby, nie jestem pewien, czy coś złapiemy. Z dziesięciu największych obszarów martwego dna na świecie siedem znajduje się na Morzu Bałtyckim. Moje morze.Zmiana klimatu, zanieczyszczenie i przełowienie stanowią poważne zagrożenie dla naszych oceanów - i dla nas. [..]Przesłanie Sekretarza Generalnego było jasne: w wielu obszarach agendy z 2030 r. Poczyniono postępy. Ale w innych postępy są zbyt powolne, aby osiągnąć cele agendy i cele w terminie zaledwie 12 lat.Przykłady z raportu Zrównoważonego Rozwoju 2018 m.im.:- Dziewięć na dziesięć osób mieszkających w miastach oddycha zanieczyszczonym powietrzem.- Liczba niedożywionych osób wzrosła z 777 milionów w 2015 r. Do 815 milionów w 2016 r. Głównie z powodu konfliktów, suszy i katastrof związanych ze zmianą klimatu. [...]Niech nie będzie wątpliwości: sytuacja jest poważna - nawet niepokojąca. Ale to nie jest beznadziejne.Osiągnięcie Agendy 2030 jest trudne, ale nie niemożliwe.A czas na działanie jest teraz - nie później.I proszę, pamiętajcie: cele nie zmieniają świata - ludzie to robią. Ty to robisz.Dziękuje. |
Vickan i jej mąż nie zostali do końca na forum, by wysłuchać innych raportów. Udali się do Międzynarodowego Centrum Komitetu Ratownictwa IRC w Bejrucie
W IRC księżniczka Wiktoria przeprowadziła szereg zamkniętych spotkań, następnie para królewska udała się na spacer po Bejrucie, w towarzystwie premier Libanu Saad Hariri.
Te różowe adidasy od pani Leny;D |
Książęca para wizytę uważa za bardzo interesującą, a także za dotkniętą, aby dowiedzieć się, co dzieje się w kraju. Księżniczka uroniła nie jedną złe zwłaszcza po odwiedzeniu Burj al-Barajne.
Jutro Victoria i Lena Hallengren będą kontynuować wizytę - ale bez księcia Daniela.
"Książę ma jutro prywatne zobowiązania w Szwecji", mówi Ulrica Näsholm.
Wieczorem para wzięła udział w przyjęciu zorganizowanym przez ambasadora Jörgena Lindströma.
Komentarze
Prześlij komentarz