Dziś swoje urodziny świętuje księżniczka Adrienne - najmłodsza pociecha księżniczki Madeleine i Chrisa O'Neill. Z tej okazji jej mama opublikowała nowe zdjęcie córki.
Wczoraj,8 marca swoją premiera miał nowy serial poświęcony pracy Fundacji Childhood pt.:„Królowa dzieci”.Viaplay wypuścił po pięć długich odcinków, widzowie będą mogli śledzić Silvię i Madeleine oraz ich pracę dla dzieci wrażliwych. [ link]
Childhood ma biura w Szwecji, Niemczech, Brazylii i Stanach Zjednoczonych, a podczas odcinków zespół telewizyjny spotyka się z tymi, którzy zostali ujawnieni, policją, badaczami i lekarzami. Trudne spotkania i historie, które nie pozostawiają nic nietkniętego.
Oprócz ważnego przesłania seria pokazuje także niezwykle miłą interakcję między Silvią i Madeleine. Królowa jest bardzo dumna ze swojej córki i w jednym z wywiadów mówi, że pewnego dnia Madeleine może bezpiecznie wziąć pałkę.
"Jeżdżę tak długo, jak mogę, ale miło jest mieć Madeleine, która pewnego dnia przejmie władzę".
W pierwszej części serialu dla widzów możemy zobaczyć podróż królowej do Nowego Jorku, na Gale Childhood, obecna była też Madeleine.
Księżniczka obecnie pracuje w Childhood na Florydzie i regularnie odwiedza biuro w Nowym Jorku.
- Najpierw pracowałam w biurze ds. Childhood w Szwecji. Tam byłam kierownikiem projektu z Chinami jako moim obszarem odpowiedzialności. Potem poczułam, że chciałam zobaczyć, jak działa siedziba w Stanach Zjednoczonych, ponieważ jest trochę inne. Miałam poświęcić trzy lata na trzy różne państwa w tym w Niemczech i Brazylii, ale spotkałam w NY mojego męża i zostałam przy nim, śmiejąc się.
Z dokumentu dowiadujemy się, że panie często rozmawiają przez skype w sprawach dot. Childhood.
Silvia jest kobietą, która wie, czego chce i ma silny kompas moralny, często zaprasza wszystkich fotografów - lecz umie powiedzieć stop, przestańcie robić zdjęcia.
Oprócz tego zaczęły pojawia się zdjęcia księżniczki Madeleine, które zostały użyte do wywiadu dla marki Volvo na wiosne 2019r.
"Księżniczka Madeleine pojawia się w głównym biurze Childhood w Sztokholmie, gdzie jest w trakcie wydawania swojej pierwszej książki „Stella i tajemnica”. Chodzi o to, by odważyć się przerwać ciszę i porozmawiać z dzieckiem o trudnych sprawach. (...)
Dla księżniczki Madeleine jej praca jest bardzo osobista. Jej trzynaście lat w Childhood oznaczało liczne podróże i spotkania z dziećmi i młodzieżą, którzy również stali się rodzicami.
- Staje się to takie oczywiste, kiedy sami macie dzieci - sama nigdy bym sobie z tym nie poradziłam ... Czuję taki szacunek dla wszystkich nastoletnich matek, które poznałam.
- Kilka miesięcy temu odwiedziłam park karawanowy w Wirginii Zachodniej. Tam spotkaliśmy córkę, matkę i babcię, które mieszkały w tej samej karawanie - wszystkie bardzo młode i bez mężczyzn.
W takim przypadku Childhood zapewniło wsparcie na otwarcie przedszkola w szkole, do której uczęszczała młoda matka.
- Miała zaledwie piętnaście lat. Ale dzięki przedszkolowi była w stanie zaopiekować się dzieckiem, pójść do szkoły i zrobić pierwszy krok w kierunku przełamania złej spirali niedokończonej edukacji, bezrobocia i ubóstwa.
Księżniczka Madeleine współpracuje z Childhood od 2006 roku, zarówno w Sztokholmie, jak i USA. Teraz debiutuje jako pisarka w książce dla dzieci „Stella i sekret” o uczciwości, poczuciu własnej wartości i zaufaniu.
Ekspozycja może wyglądać inaczej w różnych częściach świata, ale występuje również tutaj w Szwecji. Podczas wizyty w misji miejskiej [City Mission] w Sztokholmie księżniczka Madeleine spotkała młodą dziewczynę, która została wyrzucona przez matkę i ojczyma.
- Po pierwszym spaniu ze swoimi chłopakiem wylądowała na ulicy. Wspólnie z City Mission przeprowadziliśmy program dla młodych dziewcząt. Tam pomogliśmy zbudować sieć, której brakowało - i ostatecznie udało nam się sprawić, by ta dziewczyna wróciła do matki.
Ponieważ globalne cele na 2030 r. Zostały przyjęte przez ONZ w 2015 r., Pierwszym celem było powstrzymanie wszelkich form przemocy wobec dzieci.
- Oznacza to również zerową wizję przeciw wykorzystywaniu seksualnemu, co jest ogromnym sukcesem dla nas, którzy pracujemy nad tym zagadnieniem od dwudziestu lat. Świat zdał sobie sprawę, że wykorzystywanie dzieci nie jest problemem, ale możliwymi rozwiązaniami - jest czymś, czemu możemy wspólnie zapobiec. Tam mam nadzieję, że Childhood pozostanie silnym czynnikiem napędzającym jego realizację - zarówno na całym świecie, jak iw Szwecji.
"WZIĄĆ PAŁKĘ"? Już nie wspomnę o tym, że tłumaczenie fatalne, rodem z Google Translate, ale czy zdajecie sobie sprawę, jak to brzmi? Słyszałyście może o zwrocie "przejąć pałeczkę"?
OdpowiedzUsuń