Księżniczka Christina pogrążyła się w tragiczną historię w rodzinie królewskiej. |
Christina, 28 kwietnia wzięła udział z Carlem Ottem w programie SVT „Go'kväll”, aby powiedzieć więcej o tym, dlaczego napisała książkę o babci, z którą nigdy się nie spotkała.
- Nigdy nie było bezpośredniej linii między moją babcią a mną. Byłam po prostu bardzo ciekawa. Kim ona była? Jak ona się czuła ?.
- Zauważam, że myślałyśmy trochę w ten sam sposób. To dla mnie ekscytujące, ponieważ jest to osoba, której nigdy nie spotkałam osobiście. Czuję się bardzo blisko osoby, która odeszła sto lat temu. To niesamowite uczucie.
- Była bardzo spontaniczna. Zwróciła się bezpośrednio do ludzi. Była bardzo zaangażowana. Żyła w trudnym czasie, pierwsza wojna światowa nie była łatwym okresem. Miała także krewnych w całej Europie, więc było to dla niej bardzo osobiste. Była bardzo zaangażowana. Pomagała niemieckim jeńcom wojennym. Zbudowała małą organizację, mówi.
Księżniczka także wspomniała o babce Daisy - królowej Victorii " Kochała wnuki i chętnie się nimi opiekowała".
Księżniczka Christina została oczarowana historią rodziny.
Christina i Carl Otto przeczytali stosy listów Margaret. W ten sposób uzyskali wgląd w to, jaka była jako osoba.
Podczas wywiadu, doszło do wpadki prowadzącej Pii Herrery.
Pia była zakłopotana, ponieważ powiedziała, że nastraszy syn Margarety, a ojciec Christiny został królem.
Christina oczywiście oprawiła Pię - grzecznie „Nie, niestety nigdy nim nie został”.
Pia poradziła sobie z tą sytuacją profesjonalnie. - Nie był, powiedziałam źle, czasem się zdarza.
Ciekawość księżniczki Christiny przerodziła się w książkę, w której ujawniono wszystkie sekrety SRK. 76-letnia księżniczka Christina miała ostatnio obsesję na punkcie ekscytującej części historii swojej rodziny.
Skontaktowała się z 69-letnim przyjacielem i dziennikarzem Carlem Otto Werkelidem, a wszystko to zakończyło się książką zatytułowaną „Została nazwana Daisy - znalezienie babci”.
A pamiętacie, zeszło roczne urodziny księżniczki Christiny w Danii ?
W listopadzie wyszło na jaw, że Christina odwiedziła swoją kuzynkę w celu uzyskania informacji o wspólnej babci. A wraz z premierą książki światło dzienne ujrzała wspólna fotografia z książki dwóch wnuczek Daisy.
++++
Wywiad z Trondem N. Isaksenem, został przeprowadzony w lutym w Sztokholmie.
W wywiadzie również jest wspomniany portret księżnej, tym razem wywiad różni się tym od tych szwedzkich wypowiedzi.
Dziadek nigdy mi nie powiedział: „ To twoja babcia. Czy ona nie była piękna? ”. Nigdy!
Laurits Tuxen Queen Victoria |
„Podobnie jak wiele innych, poczuła potrzebę dowiedzenia się więcej o swojej rodzinie, aby zrozumieć swoje pochodzenie. W ostatnich latach historia rodziny stała się pasją. Czytając wspomnienia swojego kuzyna, księcia Andreasa z Saxe-Coburga i Gothy, była zafascynowana szczegółami słynnego portretu królowej Wiktorii i jej dużej rodziny Lauritsa Tuxena. Ten szczegół przedstawia brytyjskiego monarchę z wnukami.
„Zastanawiałam się, kim oni byli, i tak naprawdę byli moją babcią ze strony ojca i dziadkiem ze strony matki oraz ich rodzeństwem z babcią, starą królową Wiktorią. To jest fantastyczne. Te dwie osoby są moim początkiem".
- Kochani ostatnie słowa bardzo mnie wzruszyły ♥ , nie wiem jak Was ?
A moje drugie pytanie do Was, to to czy ktoś z Was jak księżniczka śledzi losy swojej rodziny lub robi drzewo genealogiczne ? Gdzie szukacie informacji ? Z czego korzystacie ?
Komentarze
Prześlij komentarz