Książę Filip samotna podróż do Szwecji + kondolencje dla Królowej od Karola Gustafa XVI

Wam również trudno uwierzyć, że Babcia Ela jest wdową ?
Książę i Królowa w Szwecji byli dwukrotnie w latach 50 i 80 na państwowej wizycie. Dziś nie będę opisywać tych wizyt.
 

Książę Edynburga ma 2 oznaczenia Szwedzkie:
1954r. został oznaczony Orderem Królewskim Serafinów w randze kawaler . Tak jak w przypadku pogrzebu wielkiego księcia Jeana - tablica z oznaczeniem szwedzkim będzie wywieszona w kaplicy. 


Dwa lata później zostaje pierwszym członkiem honorowym w Ryoyal Swedish Society of Naval Sciences, Towarzystwo jest niezależną organizacją i forum do spraw marynarki wojennej i obrony.
Kungaparet tillsammans med Drottningen och Hertigen av Edinburgh vid statsbesöket till Sverige 1983.
Para królewska wraz z królową i księciem Edynburga podczas wizyty państwowej w Szwecji 25 maja 1983 roku. Zdjęcie: TT

 Na stronie szwedzkiego domu królewskiego pojawiły się najpierw kondolencje w języku szwedzkim, następnie przy publikacji na social mediach dopisano w języku angielskim. Na sam koniec dodano je jako wydarzenie z powyższym zdjęciem.

"Królowa i ja przyjęliśmy z wielkim smutkiem wiadomość o śmierci Jego Królewskiej Wysokości, księcia Edynburga. Książę Filip był od wielu lat dobrym przyjacielem naszej rodziny, przyjaźń, którą bardzo ceniliśmy. Jego wkład w swój kraj jest przykładem dla nas wszystkich. Składamy kondolencje Jej Królewskiej Mości Królowej, rodzinie królewskiej i mieszkańcom Wielkiej Brytanii.

 

 Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba, koń i na świeżym powietrzu

 Książę Filip powrócił do Szwecji w sierpniu 1983r., kiedy przypadała oficjalna wizyta. Miejscem pobytu nie był znany nam sztokholmski zamek czy pałac, lecz zamek Tjolöholm. To właśnie tam książę spał w jedynej królewskiej sypialni. Jego wizyta była krótka, trwała cztery dni. 

Celem wyjazdu była rywalizacja konna z czteroosobowych drużyna, zapewne w tedy też reprezentował królową i zdobył czwarte miejsce pośród wielu zagranicznych i szwedzkich zawodników. Kiedy książę przybył na miejsce miał ze sobą "połowę dwory", sir'a Johna Millera, swojego brygadzistę, adiutanta, „lokaja”, który wybierał garnitury i przeglądał szafę. W wyścigach wzięły udział nawet konie z brytyjskiej stajni korony.

( wiesz, że książę brał udział w wyścigach w Polsce ? - tvn24.pl)   

 


 


Dlaczego akurat ten zamek, który jest własnością
miasta Göteborg, a korony?

Zamek Tjolöholm pełni funkcję muzeum, a następnie należało do miasta Göteborg, wyjątkowo hojnie było pozwolić księciu z uprzejmością i nam, „duchom usługowym” czyli zwykłym ludziom, tam mieszkać. Wymagało to wielu prac przygotowawczych, aby pokoje gościnne były przystosowane i wyposażone tak by było zamieszkane.   Do dyspozycji były tylko umywalki i było kilka toalet na każdym piętrze. 

Kvicklund, opowiada: " Zwykłe żony, stały w kuchni i gotowały, aby obniżyć koszty, które w innym przypadku byłyby zbyt wysokie. Rano smażyły bekon i jajka w dużych ilościach, bo należy to do „angielskiego śniadania”. 

Książę spał w pokoju królewskim, więc przygotowały bardzo szerokie prześcieradła z domu! Książę podobno zapytał: „Kim są te wspaniałe pokojówki?”. Podawały też do stołu z białymi fartuchami i wstążkami we włosach. 

Po obiedzie książę zawsze schodził do stajni, siadał na belach siana i „rozmawiał” z woźnicami, ich żonami i wszystkimi towarzyszącymi konikami. Wokół ogniska często tańczyli i jak wiadomo, była to przyjemna przerwa od zwyczajnych zwyczajów księcia w domu w Anglii. 

My, pracownicy, też nie byliśmy gorsi, niż zejść na dół po obiedzie i pospacerować z księciem, co dla nas, oddolnych, w naturalny sposób stało się niezapomnianym wspomnieniem.

Poprzedni właściciel, hrabia Carl C: syn Bonde, który mieszkał w zamku od dzieciństwa,  mógł opowiedzieć księciu o historii zamku. 

Zawody trwały trzy dni z ujeżdżeniem, maratonem i torem przeszkód. Tor przeszkód jest zwykle ułożony na gładkim i równym torze, ale tym razem został on położony na wysokości między zamkiem a torem ujeżdżenia, co oznaczało, że konie zjeżdżały z pełną prędkością ze wzgórza i trudno było je zatrzymać w środku.
W lato 1983r. król i królowa Sylwia przybyli helikopterem z Solliden. Gmina Kungsbacka zaoferowała obiad w pięknym terenie. Przed obiadem na zamku codziennie w różnych salach pito koktajle. Szczególnie ceniona była poranna kąpiel księcia w morzu z cudownym widokiem. Pogoda też była wspaniała każdego dnia.

 

Kiedy w końcu nadszedł czas powrotu do domu, wszyscy poszliśmy za księciem do jego prywatnego samolotu w Landvetter, żeby pomachać na pożegnanie. Wsiadł do samolotu, usiadł w kokpicie, zapiął się, założył maskę pilota, podczas gdy szwedzka flaga na samolocie opadła, a angielska flaga powędrowała do góry, otworzył okno, zasalutował, "kciuki do góry", wystartował i kołował. Rozejrzałem się. Żadne oko nie było suche, a ja sam poczułem, jak łzy spływają mi po policzkach z ruchem. Wszyscy podziwialiśmy twardość księcia, by samemu zasiąść za sterami po tak skoncentrowanej, wymagającej i wyczerpującej rywalizacji przez trzy dni, jak w przypadku czteroosobowej rywalizacji.( Mari-Ann Skiöldebrand)


- Mieszkał w królewskim pokoju. Kiedy zbudowano Tjolöholm, urządzono pokój gościnny dla królewskiego gościa. Nie było to takie niezwykłe, kiedy budowano ten typ domu, mówi Karin Kvicklund, dyrektor kultury w Tjolöholm. Impreza wieczorami Książę Filip i jego towarzystwo zostali ciepło przyjęci i doglądali podczas pobytu na zamku. Między innymi
-Wieczorami tańczyli i słuchali muzyki na świeżym powietrzu w okolicy, a on pomyślał, że to miłe. Być może trochę różni się od normalnych zajęć angielskiego dworu, mówi Karin Kvicklund.

Może być zdjęciem przedstawiającym w budynkuŁóżko, w którym spał książę Filip, nie służy już do spania. Najczęściej teraz tam się pojawiają wystawy kostiumów. Na pytanie, czy goście często przebywają w pokoju, Karin Kvicklund mówi jasno.
- Nie nie nie.  Dziś nie dotykamy tego łóżka. To był bardzo duży wyjątek, że tak się stało. Z drugiej strony to zabawne, że faktycznie tam spał, to trochę ekscytujące.


Istnieje wiele opowieści o krótkim pobycie księcia na zamku. Kilka zdradziła Karin Kvicklund, dyrektor kultury zamku Tjolöholm. 

1) Filip nazwał Tjolöholm „Zabawnym zamkiem”

2) Królewska rozmowa z telefonu w kuchni ?
Po obiedzie powiedział, że zadzwoni do żony i wyszedł do kuchni, żeby tam skorzystać z telefonu. Trudno powiedzieć, czy to prawda, ale telefon do królowej Elżbiety mógł zostać wykonany z kuchni zamku Tjolöholm.

3) Sir John golił się w staroświecki sposób i dlatego każdego ranka przed drzwiami ustawiano termos z gorącą wodą, aby mógł golić się po staremu. 

4) Książę po wizycie wysłał list z podziękowaniami księcia. Sparreholm uważa, że był on wyrazem uznania dla wszystkich wydarzeń, a zwłaszcza pobytu na zamku Tjolöholm.

5) Obecnie do grudnia trwa wystawa w królewskim pokoju pt." „Queen Victoria - Dressed to Rule an Empire". 

https://www.hallandsposten.se/image/policy:1.4903466:1512659490/0924slott19.jpg?f=Regular&w=960&$p$f$w=b352eb7
O samej wizycie  książę wspomniał w swojej książce „30 Years On and Off the Box Seat”. „Chodziliśmy po torze w dobrym stylu i zdobyłem tyle samo punktów, co George Bowman, ale spadłem na szóste miejsce. Wykonałem bezbłędną rundę w pachołkach, podczas gdy Jan-Erik Pahlsson i David Brand obaj obalili.... W rezultacie ostatecznie zająłem bardzo satysfakcjonujące czwarte miejsce. Przez cały czas pogoda dopisała. Konkurs przyciągnął szwedzką parę królewską oraz księcia Bertila i księżną Lilian, a także zaskakująco dużą publiczność. W sumie było to trochę dziwne, ale bardzo miłe wydarzenie ”.


zródło: http://www.swedickson.se/foto8/foto8.htm, https://www.facebook.com/tjoloholm/posts/4219090861487439

Komentarze