Królewskie pieski cz. 2 (lata 2002-2010)

Witajcie w drugiej części, dziś taka wersja trochę okrojona. Bo skupimy się tylko na trzech pieskach. Najmłodszym stażem fanom może być znany piesek księżniczki Madeleine.

Dziś poznamy Zile, Zorro i Gelę :

Gela - to pierwszy pies księcia "na swoim". Książę Carl Philip na początku lat 2000 mieszkał osobno w centrum Sztokholmu ze swoim rottweilerem. 

Na początku maja 2010r. po dziesięciu latach wspólnej przygody Carl Philip i Emma uśpili wspólnie sunie. Po rozstaniu w 2009r. para sprawowała opiekę naprzemienną. Głównie pies przebywał z Emmą w Gärdet w Sztokholmie. Liczne podróże i życie studenckie Carla Philipsa w Skåne utrudniały opiekę.

2004r: Najnowszym członkiem rodziny jest Zila, należąca do rasy Slovensky Kopov. Została podarowana królowi podczas wizyty państwowej na Słowacji w 2002 roku.

 

Ostatniego dnia wizyty państwowej króla i królowej na Słowacji odwiedzili oni kuźnię pod Koszycami. Gospodarz, prezydent Rudolf Schusters, spotkał się na zewnątrz z myśliwymi grającymi w rogi był wśród nich szczeniak.  Zila to słowacki pies myśliwski specjalizujący się w połowach dzików. Niestety para królewska nie mogła od razu zabrać Zili do domu "nie było nigdy żadnej innej kwestii poza tym, że powinien zatrzymać psa". Ale zanim szczeniak mógł wjechać do Szwecji, musi zostać poddany kwarantannie przez cztery miesiące, mówi Elisabeth Tarras-Wahlberg.

Kiedy skończył 12 lat dołączyła do niego Brandie. Jak już wspomniałam Wam, wspominam o pieskach, które dołączyły do rodziny w latach, które podaje w nawiasie.

Zorro
Wiosną 2006 roku, księżniczka Madeleine otrzymała w prezencie na 24. urodziny małego szczeniaka jacka russella Zorro od swojego ówczesnego ukochanego Jonasa Bergströma. Odtąd Zorro był jej wierny na dobre i na złe. Kiedy cztery lata później Madeleine i Jonas zerwali zaręczyny, zabrała Zorro ze sobą do Nowego Jorku "prawie podczas wszystkich podróży do i ze Szwecji Zorro był ze mną". W grudniu 2015r. przyszło potwierdzenie z dworu- Zorro niestety zachorował i księżniczka Madeleine musiała podjąć trudną decyzję o jego uśpieniu.

Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie Zorro to taki jeden z pierwszych piesków królewskich, którego śledziłam losy na równi z ukochanym Luppo od Kate & Williama.

Komentarze